Inspiracje


  WNĘTRZE WYKUTE W KAMIENIU – MARMUR I LASTRYKO / 29.07.2019


Wydawać by się mogło, że moda co jakiś czas wraca, ale o niektórych rzeczach chcemy jak najszybciej zapomnieć. Kto by pomyślał – jeszcze kilka sezonów temu – o tym, że lastryko i marmur nie tylko wrócą do łask, ale będą też synonimem stylowych wnętrz. O popularności tych płytek świadczy m. in. fakt, że światowe targi ceramiczne były przez nie zdominowane.



Marmur to niekwestionowany zwycięzca, jeśli chodzi o materiał, który kojarzy się z ekskluzywnością, wyrafinowaniem i splendorem. I może dlatego często stosuje się go tak, że nie wygląda efektownie – czasem jest go po prostu za dużo i robi się, hmmm, przaśnie?

Płytki marmuropodobne w wyglądzie nie ustępują swojemu pierwowzorowi. Pułapka czyha jednak ta sama. Ich nadmiar przytłacza. Co więc zrobić by tego uniknąć?

Głębię marmuru uwydatnią najbardziej style glamour, klasyczny i nowoczesny. Dają nam wtedy ogromne pole do popisu. Możesz aranżować swoje wnętrze na zasadzie kontrastu, czyli połączyć nieśmiertelną Calacattę (biały marmur) z czarnymi płytkami na podłodze, armaturą i meblami. Łazienka w wersji dla odważnych oraz zwolenników nowoczesnych i nieszablonowych wnętrz.



Klasykom pozostawmy marmuropodobne kafle w odcieniu bieli i beżu. To one stanowić będą bazę aranżacji w klasycznej łazience. Mają dominować, ale nie być jej całością. Doskonałym więc dodatkiem będą zwykłe, jednolite płytki tego samego koloru, ale w innym odcieniu. Do tego elementy sanitarne inspirowane stylistyką 1 poł. XX w. i otrzymamy wykutą w marmurze ponadczasową elegancję.



Styl glamour to kwintesencja finezji, przepychu i reprezentacyjności. Dlatego płytki marmuropodobne idealnie wpiszą się w takie pomieszczenia. Najpełniej wyglądać będą w jasnych odcieniach, ale charakteru dodadzą dodatki w postaci małych, czarnych kafli. W takich wnętrzach nie może oczywiście zabraknąć złota, niech to będą np.: baterie umywalkowe, klamki i subtelne dekory ścienne – a wszystko w myśl zasady „Co za dużo, to niezdrowo”.


      

Ciekawe kamienne oblicze pokazuje też lastryko (znane również jako lastriko, terazzo). Po czasach świetności materiał ten nabrał pejoratywnego znaczenia. W nowej, odświeżonej formie lastryko prezentuje się gustownie i luksusowo! To już nie tylko wyłożone nim szkolne korytarze i parapety, ale płytki dostępne w każdym kolorze: od bieli, przez szarości, beże, po błękity, a nawet róże. Kafle lastryko odnajdą się w kuchniach, łazienkach i salonach. Gwarantowany nowoczesny look i światowej klasy design. Poza tym są bardzo praktyczne i łatwe w pielęgnacji. Zdecydowanie przeżywają swój renesans i nie ma się czemu dziwić – one po prostu zachwycają.


      

Płytki kamieniopodobne – wraz z szarościami – dominują w świecie ceramiki. Na czym polega ich fenomen? Może na ponadczasowości, bezpretensjonalnej i niczym niezakłóconej formie. Dziś, w odnowionej wersji, ale wciąż inspirowane naturą. Takie nowe starego początki.


TO NIE TAKIE PROSTE / 15.04.2019


Płytki ceramiczne to nieodłączny element wykończenia łazienki i kuchni. Ostatnimi czasy – na wzór krajów południowych – płytki pojawiają się także w salonie, czy sypialni. Praktyczne, estetyczne i trwałe. W polskich domach dominują ich klasyczne formaty, ale nie da się ukryć, że coraz częściej sięgamy po te w niestandardowym kształcie. Są one wisienką na torcie – doskonałym uzupełnieniem całego wnętrza.

Na wstępie zaznaczmy, że standardowe kafelki nie są w żadnym wypadku passe, jednak zastosowanie ich na całej powierzchni daje monotematyczny efekt. Niby bezpiecznie, ale trochę tak, jakby czegoś brakowało. A jest z czego wybierać! Na rynku dostępne są kafle o wielu godnych uwagi profilach.



 

             Zacznijmy od heksagonów – płytek, które już od kilku sezonów podbijają wnętrza. Idealna propozycja aranżacyjna zarówno dla małych, jak i większych pomieszczeń. Upodobaliśmy je sobie szczególnie – może dlatego, że przypominają nam naturę – apetyczne plastry miodu. Ponadto są eleganckie, dają efekt lekkości i finezji.

W nowoczesnych zestawieniach bazujących na szarościach oraz klasycznych, czyli w odcieniach bieli i beżu nadadzą wnętrzu retro klimat.

Heksagony to najpopularniejszy niestandardowy kształt płytek. Są wyraźnym akcentem aranżacji, ale zachwycający efekt uzyskamy przy wykorzystaniu ich na niewielkim fragmencie pomieszczenia.

 


 

Inspiracje sięgające dalekich krain Orientu sprawiło, że marokańska koniczyna na trwałe zagościła w sztuce, modzie i dekoratorstwie. To bodaj najpopularniejszy marokański dekor. Miękka linia płytek imponująco komponuje się w pomieszczeniach uzupełnionymi dodatkami orientalnymi i vintage. Surowym, nowoczesnym wnętrzom i "powściągliwym" aranżacjom skandynawskim doda uroku, elegancji i oryginalności. Płytki w klimacie marokańskiej arabeski genialnie będą prezentować się w łazience na ścianie z umywalką, jako wykończenie wnęk, centralnej ścianie w kuchni (godna uwagi kolekcja Alhambra producenta Equipe), a nawet na podłodze – tak jak proponuje nam hiszpański Vives.